Choroba alkoholowa zaczyna się niepozornie. Najpierw kieliszek lub dwa „na humor”, potem dwa lub trzy „na dobry sen”. W mgnieniu oka może okazać się, że bez choć odrobiny alkoholu ciężko funkcjonować, nawet w ciągu dnia. Warto też pamiętać o tym, że uzależnienie ma różne formy. Nawet rzadkie, ale regularne spożywanie substancji uzależniającej (niezależnie od tego, w jakiej jest formie) to choroba. Warto o tym pamiętać!

Detoks alkoholowy może być początkiem terapii i walki z nałogiem. Zespół abstynencyjny czyli nagłe odłożenie lub zmniejszenie dawki środka uzależniającego przynosi ze sobą różne nieprzyjemne objawy takie jak: drżenia rąk, kołatania serca, bezsenność, pocenie się, niepokój i lęk, mdłości, bóle głowy, bóle mięśni oraz skoki ciśnienia tętniczego.

Dlatego by ograniczyć objawy zespołu abstynencyjnego do minimum, stosuje się terapię dożylną. W zależności od stanu pacjenta oraz zaawansowania jego choroby, stosuje się elektrolity, witaminy, aminokwasy czy minerały. Bardzo często stosuje się też leki nasenne, przeciwbólowe czy uspokajające. Takie działanie pozwala łagodzić objawy wywołane nagłym odstawieniem alkoholu.

Przed detoksykacją przeprowadzane są: badanie oraz szczegółowy wywiad dotyczący między innymi przebytych chorób czy przewlekłych problemów zdrowotnych. Czasem wskazane jest wykonanie badań dodatkowych. Takie podejście ma ograniczyć ryzyko ewentualnych powikłań wywołanych zabiegiem.